TelkoEgzorcyści kontra Ludzie Dobrej Woli

#TelkoEgzorcyści kontra Ludzie Dobrej Woli
Grupa rządowa złożona z pracowników Kancelarii Premiera (dawniej Ministerstwa Cyfryzacji), Instytutu Łączności i Urzędu Komunikacji Elektronicznej, nazywa w mediach społecznościowych swoją grupę Telko egzorcyści.

Egzorcyzm (gr. exorkizein „wyklinać”) jest rozkazem wydanym w imię Boga demonowi, aby ten wyszedł z osoby, zwierzęcia, miejsca lub rzeczy. To szczególna forma błogosławieństwa (sakramentalium), które kapłan udziela człowiekowi w określonych sytuacjach i potrzebach.

Swoje praktyki egzorcyści Telko kierują w kierunku radnych, tych którzy, czy to na Komisji petycji, czy też już podczas sesji, odważyli się wyrazić samodzielne zdanie na temat wpływu pola elektromagnetycznego na zdrowie. Znam dwie rady gminy, gdzie udało im się radnych nastraszyć i ci zmienili zdanie.
Posiadanie własnych poglądów lub wątpliwości na temat ochrony zdrowia społeczeństwa, które nie są zbieżne z poglądami przemysłu i telkomunikacjii, jest tym demonem , którego chcą z radnych wypędzać sprowadzeni goście.
Ich egzorcyzm polega na naciskach na radnych „z góry”, z ministerstwa, albo na „wciskaniu kitu” przez wydelegowaną ekipę.

Ten „wciskany kit”, modnie teraz nazywany „fakenewsem”, albo „dezinformacją”, to twierdzenie, że pole elektromagnetyczne o dopuszczalnych, w obecnych normach, poziomach nie ma wpływu na zdrowie człowieka, podobnie jak nowa, niezbadana, pod kątem wpływu na zdrowie, technologia 5G.


Wszyscy pamiętamy takich egzorcystów, którzy zachwalali używanie benzyny ołowiowej, azbestu, teflonu ze szkodliwym składnikiem. W ciągu kilkudziesięciu lat koncerny tytoniowe świadomie zaprzeczały doniesieniom o tym, że palenie powoduje raka płuc, odrzucały informacje mówiące o silnie uzależniającym – w sensie fizycznym i psychicznym – działaniu nikotyny, a jednocześnie dodawały do swoich wyrobów środki, które zwiększały ich uzależniający potencjał, a ponadto kierowały kampanie reklamowe do nieletnich i podawały w wątpliwość wyniki badań o szkodliwości biernego palenia.
Podobna sytuacja jest w naszej walce między tymi, którzy nazywają siebie egzorcystami, a tymi, którzy nazywają siebie ludźmi dobrej woli.
Są wśród nas, ludzi dobrej woli:

– odważni naukowcy, którzy w apelach, raportach, opiniach i rezolucji prezentują swoją wiedzę, którą zdobywali przez lata doświadczeń i nie poddali się naciskom rządu i telekomunikacji, 

– są urzędnicy Ministerstwa Środowiska, którzy mieli odwagą stanąć w obronie tego środowiska,  

– są też zwykli ludzie, tacy jak ja, którzy przez ostatni rok poświęcili około 500h wolnego czasu (oczywiście gratis), żeby wesprzeć naukowców, urzędników i społeczników, obrońców praw człowieka swoją wiedzą i zaangżowaniem i żeby ochronić społeczeństwo przed kolejnymi eksperymentami,

– są też samorządowcy wymienieni w petycji, którzy nas wsparli dobrym słowem i apelami skierowanymi do rządu.

Razem walczymy o zdrowie najmłodszych i najstarszych, o zdrowie cukrzyków i o osoby z chorobami neurodegeneracyjnymi, o zdrowie kobiet w ciąży i osób z elektrowrażliwością, o zdrowie osób przewlekle chorych w tym chorych na nowotwory.
Czesław Niemen w swojej pieśni „Dziwny jest ten świat” użył takich słów:

…Lecz ludzi dobrej woli jest więcej…”

Ja też w to wierzę, że dzięki nam świat nie zginie. Amerykanie walczą dzisiaj w sądzie, my w Lublinie.

Ludzie dobrej woli  wołali dzisiaj do Radnych RADY MIASTA LUBLIN o Apel o podjęcie działań legislacyjnych zmierzających do wprowadzenia obowiązku bieżącego badania wpływu technologii 5G na zdrowie mieszkańców.

Jeszcze tym razem egzorcystom udało się wcisnąć kit.

Oby to było ostatni raz.


Krzysztof Kukliński

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij